|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pieluszek
nowy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:21, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
świetneeeee
pokłony odemnie i od Gwiazdki i...czekamy na jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
glina417
fan
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:31, 18 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
PaBia super, mam nadzieję że się w cedeku oberwie porządnie Orlickiej
My sie musimy wziąc z Nusiakiem za tworzenie kolejnej części bo jak narazie to jesteśmy w trakcie robienia kilku rzeczy naraz ale postaramy się jak najszybciej wyrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan0205
Gość
|
Wysłany: Wto 3:32, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pabia, świetnie! Na prawdę, fajnie się to czyta I ja też jestem za tym, żeby
"oberwało się" Orlickiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
przyjaciel forum
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 10:10, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pabia -świetnie się czyta. Czekamy na więcej:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaBia
fan
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dzióra zwana Konin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:19, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Na dzień dzisiejszy mogę wam ujawnić, że się oberwie i to ostro...ale jeszcze nie w następnym cd
|
|
Powrót do góry |
|
|
pieluszek
nowy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:08, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
to czekamyy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan0205
Gość
|
Wysłany: Wto 20:01, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jedno z moich opowiadań:
'Początek jesieni, w powietrzu wirują kolorowe liście. Świat „tonie” w różnorodności odcieni pomarańczu, czerwieni i brązu. Wydaje się zasypiać, kołysany delikatnymi powiewami wiatru… A życie w leśnogórskim szpitalu biegnie swoim żwawym tempem.
Cała ekipa czekała już w lekarskim, gdy do pokoju wszedł Tretter.
- Wszyscy już są? – rozejrzał się po sali. – Wydaje mi się, że tak. A więc… Dostałem fax o szkoleniu, a właściwie o cyklu wykładów, które są dla was obowiązkowe. Więc się nie wymigacie.
- Kiedy się zaczynają? – zapytał Witek.
- No właśnie, trochę późno nas poinformowali, bo… już jutro.
- No chyba żartujesz? Tak z dnia na dzień? – zapytał z niedowierzaniem Kuba.
- Przecież to nie zależy ode mnie. Już zorganizowałem za was zastępstwa. Jutro rano wyjeżdżacie do Olsztyna.
- No trudno. Skoro musimy… Ale to kawał drogi. – odpowiedział zrezygnowany Witek.
- Macie zapewniony nocleg na miejscu. A i jest pewien problem. Jeśli chodzi o nasze „pary” – spojrzał na Zosię i Kubę oraz Lenę i Witka – to niestety pokoje są pojedyncze.
Latoszek już chciał zaprotestować, ale Tretter widząc to, dodał szybko:
- Wasza szóstka musi jechać. Nie będę słuchał żadnych tłumaczeń. – powiedział, po czym wyszedł na korytarz.
Szóstka oznaczała Lenę, Witka, Edytę, Kubę, Zosię oraz Adama.
- Kurcze, czekają nas dwie samotne noce. Ja nie wiem, jak my to wytrzymamy, stary? – powiedział Witek do Kuby następnego dnia rano w drodze do Olsztyna.
Ale on zamiast na Zosię, patrzył teraz na Edytę, która delikatnie się uśmiechała. Była taka piękna. Kuba był przekonany, że to ona jest kobietą jego życia. Tak bardzo ją kochał. I po ostatniej rozmowie wiedział już, że ona to uczucie odwzajemnia.
Podróż minęła im spokojnie i o dziwo, szybko. Całą drogę rozmawiali, żartowali, snując opowieści na temat ich „zawodowej” kariery.
Gdy zaczęło się ściemniać, byli już na miejscu. Zostawili swoje bagaże w pokojach i zeszli na kolację. Jedli posiłek, kończąc rozmowy zaczęte w podróży. Kuba pierwszy wstał od stołu.
- Jestem strasznie zmęczony. Położę się wcześniej. Dobranoc wszystkim. – powiedział i udał się w stronę swojego pokoju.
Pozostali wesoło gawędzili, racząc się pyszną kuchnią. Gdy za 2 godziny wychodzili z jadalni, telefon Edyty zabrzęczał. SMS. Otworzyła wiadomość:
„Za 15 minut u ciebie. Kocham cię;*”.
Uśmiechnęła się do siebie. Z zamyślenia wyrwał ją Witek:
- A kto tu do ciebie pisze o tak późnej porze? – zapytał z uśmiechem.
- Ymm… - Edyta zająknęła się, ale po chwili dodała: - Moja siostra przesyła pozdrowienia z… z gór… no, tak.
- To pozdrów ją od nas…
- Oczywiście – uśmiechnęła się w odpowiedzi.
Gdy doszli do jej pokoju rzuciła krótkie: „Dobranoc” i zniknęła za drzwiami. Poszła do łazienki, aby wziąć szybki prysznic. Nagle ktoś zapukał. Edyta owinięta tylko w biały ręcznik otworzyła drzwi. Kuba stał przed nią z bukietem czerwonych róż.
- Mogę?
- Ty możesz zawsze. – opowiedziała z uśmiechem i wzięła go za rękę.
Kuba przyciągnął ją do siebie i namiętnie pocałował.
- Myślałam…, że byłeś… zmęczony i chciałeś… wcześniej położyć się spać – wyszeptała z trudem, gdy Kuba stanowczo „koncentrował się” na jej ustach.
- Położę się wcześniej… ale z tobą.
Po bardzo słodkich dziesięciu minutach, Edyta zapytała:
- Ale Zosia nie będzie cię szukała?
- Kochanie, przecież mamy oddzielne pokoje – uśmiechnął się. – A poza tym, ja już nie sypiam z Zosią, tylko… z tobą.
- Kubuś, idę się wykąpać… - powiedziała po chwili i skierowała swoje kroki do łazienki.
- Mogę ci pomóc? – zapytał znacząco.
- Hmm… No nie wiem. – uśmiechnęła się do niego. – Chodź. – pociągnęła go za rękę.
Kuba wziął dwa kieliszki z czerwonym winem i poszedł za Edytą.
Delikatnie całując, zsunął z niej biały ręcznik. Gdy Edyta pozbywała się jego garderoby, jego palce muskały jej delikatną skórę. Była w siódmym niebie. W końcu oboje znaleźli się w wannie. Edyta z głową opartą na torsie Kuby, a on obejmujący jej ciało, rozkoszowali się tą chwilą. Cieszyli się, że są tak blisko siebie. A co najważniejsze darzą się miłością, wielką miłością, która zdoła przezwyciężyć wszelkie trudności.
- Czemu nic nie mówisz? – zapytała nagle Edyta.
- Bo dobrze mi z tobą. – pocałował ją czule. – Bo jestem najszczęśliwszym facetem na świecie. Bo jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie. Bo… - Edyta zamknęła mu usta pocałunkiem.
- …kocham cię. – dokończyła po chwili.
- Ale ja ciebie bardziej…
- Nie, bo ja…
- A mam ci udowodnić, że ja?
- Ciekawe jak? – zapytała figlarnie Edyta.
- Zaraz zobaczysz. – powiedział Kuba i wyciągnął ją z wanny.
Wrócili do pokoju. Kuba położył Edytę na łóżku i zaczął ją całować. Usta, policzki, nosek, uszko.
- Kubuś, zimno mi jest – szepnęła po chwili Edyta.
Wśród czułych szeptów i namiętnych pocałunków, zapomnieli, że są całkiem nadzy. Kuba przyciągnął Edytę do siebie i przekręcił się na łóżku, sprawiając, że prześcieradło ciasno oplotło ich ciała.
- No teraz o wiele lepiej. – Edyta uśmiechnęła się.
Kuba wrócił do pieszczot. Ustami delikatnie muskał jej szyję. Edyta oddawała się jego pocałunkom, szepcząc do ucha czułości.
W końcu zmęczona zasnęła, wtulona w jego tors. Kuba obserwując kobietę swojego życia, śpiącą w jego ramionach, poczuł, że jego marzenia stają się rzeczywistością i… zasnął.
Edyta obudziła się o świcie. Słońce właśnie zaglądało do jej pokoju. Spojrzała na Kubę, który jeszcze słodko spadł i uśmiechnęła się. Gdy delikatnie próbowała wydostać się z jego objęc, otworzył oczy.
- A dokąd się wybierasz, księżniczko?
- Idę wziąć prysznic.
- Ale królewicz cię nie puści – uśmiechnął się i przyciągnął do siebie, łącząc ich usta w czułym pocałunku.
- Ale… Kubuś. Proszę… - wyszeptała Edyta.
- A jak ładnie prosisz?
W odpowiedzi Edyta złożyła na jego ustach najbardziej namiętny pocałunek, jaki można sobie wyobrazić.
- O… kochanie – powiedział zaskoczony Kuba. – To było…
- Wiem… - uśmiechnęła się w odpowiedzi i poszła do łazienki.
Kuba ubrał się i gdy Edyta wyszła z wanny był już gotowy do wyjścia.
- Kochanie, idź już do siebie. – powiedziała Edyta, podchodząc do niego.
- Muszę?
- Musisz. Tylko nie daj się „przyłapać” na tym skradaniu Zosi.
Kuba pocałował ją czule i powiedział:
- Wiesz, że o niczym innym nie marzę, jak zasypiać i budzić się przy twojej twarzy?
- Hmm… Wiesz, że cię kocham.
- Wiem. – pocałował ją.
- No to idź już. Do zobaczenia na wykładzie.
- Kocham cię – powiedział słodko Kuba i zniknął za drzwiami.
Za pół godziny cała szóstka spotkała się przed hotelowym budynkiem. W drodze na wykład:
- Kuba, i co, wyspałeś się? Byłeś wczoraj taki zmęczony… - zapytał Witek.
- Jeszcze nigdy tak słodko nie spałem. – spojrzał na Edytę. – I mam zamiar to dzisiaj powtórzyć…
- Co masz na myśli? – zapytała zaciekawiona Lena.
- No… że dzisiaj też się wcześniej położę.
Szóstka lekarzy roześmiała się, ale tylko Edyta i Kuba wiedzieli, o co naprawdę chodzi.
- W takim razie spotykamy się po wykładach. – oznajmił Adam, gdy doszli do uniwersyteckiego audytorium.
- To na razie. – pożegnali się i każdy odszedł w swoim kierunku.
Wykład, choć trwał straszliwie długo, niestety nie dostarczył nowej wiedzy i umiejętności wykwalifikowanej ekipie z Leśnej Góry. Większość nawet nie próbowała skupić się na „rozważaniach” profesora Wiśniewskiego. W tym czasie zajęci byli na przykład pisaniem sms-ów, szkicowaniem lub innymi „baardzo” kreatywnymi zajęciami
Gdy nie kryjąc zmęczenia, a przede wszystkim znużenia, opuścili salę, dochodziła dziewiętnasta.
- Dobrze, że już jutro wyjeżdżamy, bo nie zniósłbym tej katorgi ponownie. – westchnął Witek.
- Całkowicie się z tobą „zgaadzam” – ziewnął w odpowiedzi Kuba.
Po szybkiej kolacji, zmęczeni udali się do swoich pokoi. No, może nie wszyscy trafili do tych właściwych. Kuba zaciągnął Edytę do swojej sypialni. Po bardzo gorącym prysznicu, wyczerpani trudami całego dnia, zasnęli w swoich ramionach, śniąc o wspólnej przyszłości.
Gdy rano wyruszali w drogę powrotną, Kuba wiedział już, że czeka go poważna rozmowa z Zosią. I o dziwo… był na nią w 100% przygotowany.'
I jak wam sie podoba?
Ostatnio zmieniony przez joan0205 dnia Śro 14:46, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mada
Gość
|
Wysłany: Wto 20:09, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No Asiu... będziesz kolejną pisarką której opowiadania będę czytać. Super. Czekam na cd
|
|
Powrót do góry |
|
|
oalka
fan
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:11, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Asia,Ty wiesz,że mnie się BAAAAAAAAARDZO podoba ;*
|
|
Powrót do góry |
|
|
glina417
fan
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:31, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Asia to jest super :*, ten fragment o wykładzie hmm.... prawie jak u nas z pedagogiki /u nas były jeszcze krzyżówki, mp3 i tego typu rzeczy/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alisha
Przyjaciel
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Asia genialne! strasznie mi sie spodobalo:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
pieluszek
nowy
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:21, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a teraz odpowiada znaawca opowiadań
jest suuuuuper i fajny miałaś pomysł :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
fan
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WhiTe rOOm Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:28, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
superowe najbardziej podobaja mi sie opisy tych ich "zblizen" bardzo fajne
|
|
Powrót do góry |
|
|
gwiazda0
fan
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju bez klamek ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:38, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
supeerrrr a nie wiedziałam,ze to w taki sposób odegrasz jak mi o tym napisałaś, to tym razem myślałam,ze są razem, ale to tak na serio..małzeństwo np.
ALE TO JEST SUPER! :* czekam an tamte
|
|
Powrót do góry |
|
|
PaBia
fan
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dzióra zwana Konin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:50, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Asia ja ci powiem tak: ty lepiej się nie pytaj czy się podoba tylko szukaj wydawcy Ja chcę widzieć twoją twórczość na półce w Empiku xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|