|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joan0205
Gość
|
Wysłany: Pon 10:56, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gwiazdka, świetne... Kleofas Indyk haha
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ag@
fan
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:50, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
hahah to jest genialne!!!
i te nazwiska!! <hahaha> <brawo> ;*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina18
Gość
|
Wysłany: Pon 23:56, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko co tutaj piszecie jest super
Ja teraz troche z innej beczki Chciałam tutaj nawiązać do tego tematu o facetach o jego wadach i zaletach... dzisiaj znalazłam swój wiersz który pisałam w gimnazjum. taki nawet trochę na temat Może wam sie nie spodobać, ale jak się przypadkiem znalazł to sobie pomyślałam że się z wami Nim podzielę...
"Śpiąca królewna"
Ledwie poczułam ostrza wrzeciona
Ukłucie krótkie, bezbolesne prawie.
Padłam jak martwa w jego ramiona,
A on mnie złożył w łożu- i po sprawie.
Odjechał prędko o wschodzie słońca.
Myślał, żem martwa, a ja tylko spałam.
Snułam się lekko we śnie bez końca,
Mój dwór spał ze mną, bo tak rozkazałam.
Sen miałam piękny! Spacer po lesie
W bezkresie wrzosów, a on razem ze mną.
I tak przespałam całe stulecie
Snem pochłonięta jakby nocą ciemną.
Aż dnia pewnego, w setną rocznicę
Poczułam w sobie możność przebudzenia.
Ze snu pięknego zrywam źrenice,
Otwieram oczy do światła złudzenia.
Inny się książę nade mną chyli,
Patrzy w zachwycie, wzrok swój ku mnie zwrócił.
Zbudził mnie ze snu i w jednej chwili
Swym pocałunkiem do życia przywrócił.
O, mój ty książę, weź mnie ze sobą!
Skoroś mnie zbudził, zostawić nie możesz.
Porzucę przeszłość, pójdę za Tobą,
Przejdziemy razem poprzez życia morze.
Lecz książę tylko wybuchnął śmiechem,
Że mnie obudził dla zabawy tylko.
Szyderstwo jego niesione echem
Przeszło serce zardzewiałą szpilką.
Mam nadzieję że tu można wrzucać takie coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
paglo90
przyjaciel forum
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Zielonej Góry Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 6:37, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
<brawo>
|
|
Powrót do góry |
|
|
gwiazda0
fan
Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju bez klamek ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:00, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
super! :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag@
fan
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:20, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
ślicznie ! ;*
myślałam że bedzie Happy End a tu co?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan0205
Gość
|
Wysłany: Wto 9:44, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Karolinka, super! Naprawdę genialny ten wiersz...:-* i się rymuje... Cudo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
glina417
fan
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:51, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
śliczne :* masz talent
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag@
fan
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:05, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
II. Amnezja
Sobotni poranek. Edyta i Kuba jeszcze smacznie śpią. Nie zdają sobie sprawy z tego co się wydarzy za kilka godzin...
Edyta właśnie przewróciła się na lewy bok, kiedy zadzwonił budzik. Automatycznie wyciągnęła rękę i go wyłączyła. Poszła dalej spać lecz po chwili zerwała się i krzyknęła:
- Kuba! Wstawaj to już dzisiaj!
- Yyy... ale co się dzieje? - zapytał zaspany
- Jak to co?! Nasz ślub! Wstawaj zaraz będzie tu od groma ludzi a ty będziesz chodził w bokserkach?! . Szykuj się, do łazienki ale już!
- Do czego to doszło? Jeszcze nie wzięliśmy ślubu a ty już pokazujesz swoje prawdziwe oblicze.
- Mówiłeś coś?
- Ja? Nie wydawało ci się... - powiedział Kuba z niewinna miną
Poszedł do łazienki doprowadzić się do „w miarę” normalnego stanu. Edyta w tym samym czasie robiła im pyszną kawę i śniadanie. Zalewała właśnie filiżanki wrzątkiem kiedy usłyszała dzwonek do drzwi. Założyła szybko szlafrok i pobiegła otworzyć.
- O chyba załapałyśmy się na kawę - powiedziała Lena do Elwiry, fryzjerki.
- Właśnie zalewałam już wam robie – zaprosiła dziewczyny do środka
- A gdzie Kuba? Wyszedł już?
- Tu jestem jeszcze musicie się ze mną chwilę pomęczyć Witek przyjeżdża dopiero za 15 minut. - odparł
- To siadaj z nami to będzie nasze ostatnie przedślubne śniadanie.
Edyta podała kawę i zrobiła pyszne śniadanie (oczywiście Kuba jej pomógł). Rozmawiali i śmiali się. Lena opowiadała o swojej podróży poślubnej.
- Kochanie ja już idę a wy – zwrócił się do Leny i Elwiry – zróbcie z jej bóstwo.
Pocałował Edytę w policzek i wyszedł.
- Ale z ciebie szczęściara... - powiedziała fryzjerka – mi chyba nigdy nie uda się znaleźć tego jedynego...
- Nie przesadzaj na pewno ci się uda! My z Kubą musieliśmy do tego dojrzeć... Czekałam na niego 15 lat i w końcu się udało! Chodź na początku wcale nie było tak kolorowo... no ale to już nie ważne. Było minęło. Chodźcie mamy dużo pracy.
Poszły do łazienki po wszystkie niezbędne kosmetyki. Usiadły w salonie i zabrały się do rzeczy. Lena robiła Edycie makijaż, a Elwira włosy. Uwinęły się w miarę szybko. Została im tylko suknia. Gdy przyszła panna młoda ją założyła dziewczynom zabrakło tchu wyglądała pięknie. Pojedyncze kosmyki włosów opadały jej na gołe ramiona. Lena doskonale podkreśliła oczy Edyty były teraz jeszcze większe i wyraźne. A ta suknia... Podkreślała każdy kształt jej ciała, biodra, biust, talię...
- Co? Brzydko?! - zapytała zdenerwowana Edyta
- Yyy... Nie! Wręcz przeciwnie! Wyglądasz... wyglądasz ślicznie!!!!!
Uśmiechnęła się tylko i poszła się zobaczyć. Gdy stanęła przed lustrem sama nie wiedziała co powiedzieć. Rzeczywiście była piękna.
- Dziękuję! - rzuciła się na dziewczyny – jesteście wielkie. Sama nie dałabym sobie rady.
- A od czego ma się przyjaciół? Nie ma za co kochanie. Musisz powalić Kubę na kolana!
- Na pewno!
- Dobra koniec tego gadania. Idziemy limuzyna czeka!
Ubrały się i wyszły. Przed blokiem stała piękna limuzyna.
- To do zobaczenia przy kościele
- Ale jak to nie jedziecie ze mną? - zapytała Edyta
- Nie ale będziemy jechać przed tobą.
- Jak chcecie... Ominie was taka frajda...
- Niestety... potem nie będziemy miały jak wrócić.
- Aha... trudno to pa – Edyta wsiadła do limuzyny.
Gdy tylko wygodnie usiadła rozejrzała się dookoła. Było tu tyle miejsca że zmieściłoby się jeszcze z 5 osób. Siedzenia były skórzane. Na środku stał mały okrągły stolik a na nim karteczka od Kuby:
„Kochanie miłej drogi. Zobaczymy się przy ołtarzu.
Kocham Cię
Kuba”
- On jest nie możliwy... - powiedziała po cichu Edyta
Szyba dzieląca tylną część limuzyny z kierowca otworzyła się.
- Dzień dobry – powiedział szofer – rozumiem że jedziemy tam gdzie polecił mi Jakub Burski
- Tak
- Proszę się odprężyć, napić się czegoś, może Pani także obejrzeć coś na DVD.
- Dziękuję.
Nalała sobie wody i włączyła jakiś film. Jechali i jechali. W pewnym momencie usłyszała huk. Coś uderzyło w tył samochodu. Edyta uderzyła głową o szybę i poleciała do przodu. Nie miała zapiętego pasa... Leżała na podłodze trudno jej było oddychać, uderzyła się w klatkę piersiową. Z czoła leciała jej krew. Spływała po całym policzku... Jedyne co zdołała powiedzieć to Kuba i zemdlała...
CDN...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madeline
fan
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: WhiTe rOOm Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:11, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ledwie poczułam ostrza wrzeciona
Ukłucie krótkie, bezbolesne prawie.
Padłam jak martwa w jego ramiona |
piekne
hmm widze masz talent " jestem na tak" eheh
Cytat: | Edyta właśnie przewróciła się na lewy bok, kiedy zadzwonił budzik. Automatycznie wyciągnęła rękę i go wyłączyła. Poszła dalej spać lecz po chwili zerwała się i krzyknęła:
- Kuba! Wstawaj to już dzisiaj!
- Yyy... ale co się dzieje? - zapytał zaspany
| ha <rotfl> no tak...po co pamietac o własnym ślubie aaaleee ...wg mnie dobre, dawaj cdn szybko:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag@
fan
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:21, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Madeline napisał: |
Cytat: | Edyta właśnie przewróciła się na lewy bok, kiedy zadzwonił budzik. Automatycznie wyciągnęła rękę i go wyłączyła. Poszła dalej spać lecz po chwili zerwała się i krzyknęła:
- Kuba! Wstawaj to już dzisiaj!
- Yyy... ale co się dzieje? - zapytał zaspany
| ha <rotfl> no tak...po co pamietac o własnym ślubie aaaleee ...wg mnie dobre, dawaj cdn szybko:D |
zaspany był i dlatego<hahaha>
no właśnie się zbieram do CD ale coś mi nie idzie... postaram sie do wieczora napisac
|
|
Powrót do góry |
|
|
joan0205
Gość
|
Wysłany: Wto 14:23, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Aga, genialne. Naprawdę świetne. I w przerwałaś w idealnym momencie. Już nie mogę się doczekać na cd.:*
|
|
Powrót do góry |
|
|
oalka
fan
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Karolina,śliczny wiersz ;*
Aga,genialnie.. czekam na cd..
|
|
Powrót do góry |
|
|
glina417
fan
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:20, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
cudo :* tylko za szybko się skończyło ledwo co nabrałam rozpędu w czytaniu a tu już koniec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mada
Gość
|
Wysłany: Wto 16:44, 30 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Karolina boski!! Ale nie tak jak coś innego
Aga... suuuuuuuuuper! Czekam na cd
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|