Gala elektrociepłowni bałtyckiej wybrzeze S.A. - 05.09.2008r

malaGa · Gość

Elektryki do Was powrocili. xD
Ogolnie bylo suuuperowo i bombooowo! Wesoly

A teraz wlazimy na profil Trampka, bo chcemy dla Was foty zamiescic Wesoly

bo z mojego nie chca sie zdjecia wgrywac <chlip chlip...>

zielone-trampki · Gość

Łoto zdjecia Wesoly

troche rozmazane ale innych sie nie dalo zrobic.

- scena

joan0205 · Gość

Dziewczyny, mimo, że zdjęcia są "troszkę" rozmazane i tak są super! Czekamy na jakąś relację... Mruga

Dominika

Śliczne zdjęcia. Dziewczyny pięknie wyszłyście z Olga. Troszke rozmazane sa te poczatkowe ale i tak mi sie podobaja Wesoly

oalka

Dzięki za zdjęcia ;* dzięki za cudny filmik ;*

nooo.. jeszcze na relacje czekamy. xD

Mada · Gość

Zdjęcia spoko... Potrafię znaleźć na nich Olgę więc nie są takie złe Wesoly

Ostatnie dwa są piękne! Wszystkie super wyszłyście!! Wesoly

A filmik mi się ściąga.

joan0205 · Gość

Filmik jest świetny! Czekam na pozostałe... Wesoly

Renata Król

Zdjęcia piękne:D. Filmik cudny:). Wielkie dzięki dziewczyny:*! Czekam na jeszcze jakieś zdjęcia...:>.

Mada · Gość

Ekhm... a jakaś relacja? Mruga

Filmik suuuper! Wesoly

malaGa · Gość

Bylam juz przy koncu pisania relacji, ale prad wylaczyli........ A nie wystarcza Wam filmiki? Jezyk

Ok oooook juz sie robi Wesoly

Zaczynajac od poczatku...
Ogolnie znalazlysmy sie z Gela nie w tym miejscu co trzeba <hahaha>
2 przystanki kolejka i 4 tramwajem trzeba bylo jeszcze pojechac xD
Trafilysmy do Opery Baltyckiej a nie jak mialysmy - ... do Filharmonii.
Pytamy sie wiec ludzi jak sie dostac do tej filharmonii
Jedni mowie nam ze mamy sie kierowac na prawo, inni ze na lewo, a my glupiejac juz powoli od tych wszystkich sprzecznych porad i wskazowek, przeplatanych wzruszeniami ramion lub prostymi dobijajacymi stwierdzeniami typu - 'Nie wiem' stanelysmy jak te sieroty na srodku i nie wiedzialysmy co ze soba zrobic - czyli jak to czesto z nami bywa Jezyk

Przelatujac przez dworzec kupilysmy rozyczke i zalamane wpakowalysmy sie w pierswszy lepszy tramwaj. Pytamy kierowce... a ten kolejny wzrusza ramionami pytajac czy przypadkiem nie chodzi nam o Akademii Muzyczna... a my ze NIE o - FIL-HAR-MO-NIIĘ prosze Pana xD Juz nam rece opadly
Cale szczescie rozmowe podsluchala pewna Pani i krzyczy ze dobrze jedziemy i ze powie nam gdzie mamy wysiasc. UUUUUF!!! Czyzby bylysmy uratowane...?! Wesoly

A byla juz godzina 12.20 a na 12.30 mialysmy byc przeciez na miejscu.
Zanim wyskoczylysmy z tramwaju zrobila sie juz 12.30 a my dopiero usilujemy kierowac sie w miejsce wskazane przez tramwajowa Pania Jezyk

A tu kurfa znowu nie wiemy jak dojsc, bo jak sie okazalo skrecilysmy w zla uliczke <bez komentarza>
12.40 obie z Gela podazamy uliczka wskazana przez kolejno zapytana - urocza babcie. Szpilki mi grzezna miedzy kamykami, Gela stuka obcasami, pot nas obie zalewa...
Pytamy dziewczyne siedzaca w samochodzie czy dobrze idziemy a ona: neeeeee! na okolo musicie przejsc! ja: NA PEWNO tam wlasnie jest FILHARMONIA....?!
- tak tak na 100% bo wlasnie stamtad wracilam
To my z powrotem na okolo stuk stuk na szpileczkach (w tym momencie juz mnie krew zalewala) (Ale chyba sie nie dziwicie? Wesoly

)
Spogladamy na zegarek a tu godzinka 12.45 no proszze prosssz... 15 minut spoznienia - BOMBA. Juz widzialam czekajaca przed budynkiem wkurzona Olge Jezyk

Ale jak sie okazalo cala impreza miala rozpoczac sie o 14, a nie o 13 (No i po co byl taki pospiech? Jezyk

Zart. Oczywiscie cale szczescie, ze sie okazalo ze na 14, bo jakbysmy wiedzialy wczesniej ze na 14, to znajac nas tez bysmy sie spoznily. W ogole dla nas chyba powinny byc podawane wczesniejsze godziny rozpoczecia... Wesoly

)
I gdy dotarlysmy juz na miejsce weszlysmy w jakies drzwi i sie pytamy gdzie jest Pani Olga, pan nas oblukal, ale poinformowal uprzejmie, ze gdzies tu biegala, a lepiej jakbysmy sprawdzily drugim wejsciem xD No to my znowu myk myk myk na okolo do drugiego wejscia, ale Olgi ani widu ni slychu... No to my - do hotelu. Wesoly

(moze tam jest, co nie?! Jezyk

) Pytamy sie pani w rejestracji ale nie widziala. A samochod na parkingu przeciez stoi.. Usiadlysmy wiec na lawce i czekamy.
A obok nas 2 panow (tzn. na drugiej lawce)
Gela: ej to Jacek Bonczyk! Patrze... nee to nie moze byc on jakis... jakis taki nielad we wlosach, okulary skadze! - to nie moze byc on xD
A ten do tego goscia cos mowi... jak zem glos uslyszala... ! kurfa: to chyba on!!! Ale balysmy sie palnac gafe (bo mamy do tego niestety tendencje), wiec nie podeszlysmy Wesoly

I jak sie okazalo podczas wystepu... to rzeczywiscie byl on Jezyk

Pozniej poszlysmy sobie w cien, bo na lawce za bardzo slonko dawalo no i na zwiedzanie terenu. Idziemy se obok restauracji, zagladam przez szybke.... a tu mi Olga ( chyba ) przed oczami mignela ( chyba - bo swiatlo sie odbijalo ) pewna wiec nie bylam.
Gela! Tam chyba Olga siedziala!
- To wchodzimy do srodka!
- Ale ona tam byla z jakimis ludzmi...
- Ok to nie...
I wracamy z powrotem tym razem gela sie spojrzala (zeby nie bylo podejrzanie Wesoly

)
- Jo! to Olga!
I se usiadlysmy przy stoliku na zewnatrz tuz przy wyjsciu.
I zamowilysmy soczek i cole. Karolinka przez tel zaczela doradzac, zebysmy wlazly i jak cos, to ze szukamy toalety! (absolutynie genialne! Wesoly

) No i tak chcialysmy juz robic Wesoly

ale Olga niebawem wyszla Wesoly

Przywitalysmy sie buzka buzka ooo pijecie soczek a my zaczelysmy jej opowiadac jakie to z nas fujary i gamonie ze filharmonie przeniesli a ona: nie przeniesli ona tu od zawsze byla :> No nie chcialam sie juz z nia spierac, mowie ze tak pewien pan mi powiedzial Jezyk

O: a niewazne, ok to ja ide sie przebrac i sie usmiecha i idzie juz ale po chwili sie wrocila i do nas: 'ale wy sie nie przejmujcie bo na poczatku bedzie tak oficjalnie a dopiero pozniej zacznie sie artystyczna czesc' a my: nie ma problemu odnajdziemy sie na pewno O: ok cziiiis i sie pyta, ktore drzwi otwarte, a ja ze my juz tu wszystko obczailysmy te otwarte, tamte zamkniete, tylne otwarte Jezyk

O: mam nadzieje, ze nie bedziecie miec problemu z wejsciem Wesoly

my: ze nie, ze jak cos to bedziemy pytac, bo mamy juz wprawe Wesoly

My zaplacilysmy za soczek i poszlysmy sobie zajac miesce poczatkowo usiadlysmy w 3 rzedzie, ale jak sie okazalo to bylo zajete i sie musialysmy przesiasc. W trakcie poszkiwan Olgi natrafilysmy na garderobe, ale tam tez jej nie bylo. Pan pomagal nam szukac Olgi byl baaardzo mily i sie usmiechal Wesoly

No i... zaczal sie konceert! Wesoly

Dla elektrykow i dla przyjaciol elektrykow. My robilysmy za przyjaciol <hahaha>
Zaczeli wreczac jakies medale itp durne przemowienia. Po godzinie sie to skonczylo i zaczela sie czesc artystyczna. Czesc zobaczyliscie juz pewnie na filmikach Wesoly

(Jak Gela do domu wroci, to jeszcze inne piekne wrzuci Wesoly

) W kazdym razie bylo super i z humorkiem, szalenie mi sie podobalo, a Olga GENIALNIE zaspiewala 3 cudowne z reszta piosenki Wesoly

Po koncercie poszlysmy do lazienki i w poszukiwaniu Olgi. Na nowo znalazlysmy sie przy garderobie. Puk puk Olga: proszeeeeee a my wchodzimy Olga 2 raz : proszzzzzzeee No i buzi buzi dalysmy jej kwiatka ....
( Drzwi byly od garderoby uchylone moze to specjalnie dla nas? Wesoly

) xD
Mowie, ze rece mi odpadly od klaskania Wesoly

Ze super zaspiewala tak z powerem i ze ogolnie nam sie baaardzo podobalo. Bo bez slodzenia - tak wlasnie bylo Wesoly

I ze rozkrecilysmy dziadkow obok, bo wstali i razem bilysmy brawo i tanczylismy Jezyk

Dalysmy fotki do podpisania. I ja sobie kuclam Gela stoi a Olga siedzi i podpisuje
A ja do niej: ze nas pewnie kiedys zamorduje za to podpisywanie Olga: neee nie zamorduje szczerze ja wole wam na miejscu podpisywac niz wysylac bo zpominam xD
No i podpisala Wesoly

Gadalysmy jeszcze o Elblagu i o naszych cudownych przygodach po drodze i o innych ciekawych rzeczach Jezyk

Zrobilysmy sobie fotki. Olga odprowadzila nas do drzwi, pozegnalysmy sie i zyczyla udanego powrotu a my jej milego dnia Wesoly

KOOOONIEC

Mada · Gość

Jak zwykle Łosie się gubią :* Ale na szczęście się odnajdują!
Super relacja... pisana Agowym językiem... takim fajnym Wesoly

Karolina18 · Gość

Wiecie bo ja zawsze mam genialne pomysły, chyba w to nikt nie wątpi!

Ja jakbym tam była wparowałabym do tej restauracji i na cały głos "Przepraszam, gdzie jest toaleta" i wtedy jakbyście tak samo zrobiły Olga by was na pewno zauważyła Wesoly

Relacja genialna Wesoly

Aga ten twój styl pisania mnie rozwala Jezyk

Wariatki :**

paglo90

Kochane Wariatki :* Ślicznie Mruga

Że też zapomniałam o tym koncercie <idiota> a zadzwoniłabym! A co

Mada · Gość

Ja też zapomniałam że są na koncercie... Karolina mnie uświadomiła Wesoly

Ponieważ Aga miała pewne ALE :* to ja coś muszę napisać:
Filmiki są boskie! Słychać wasz cichy śmiech. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :*

malaGa · Gość

Eeej o co Wam chodzi z tym stylem pisania? Jezyk

I tak go nie zmienie, bo nie umiem Wesoly

Jeszcze jeden filmik wlepie, tylko ze on bedzie sie straaaaszliwie dlugo ladowal. A reszte to juz Trampek na komorce ma Wesoly