Koncert Walentynkowy, Filharmonia Zielonogórska 14 II 2009

paglo90

Koncert Walentynkowy "Kobieta i mężczyzna" z Orkiestrą Zbigniewa Górnego w Filharmonii Zielonogórskiej dnia 14 lutego Anno Domini 2009 końca dobiegł szczęśliwie i do domku dotarłyśmy nawet stosunkowo szybko Smile

Weszłyśmy na salę. Moi rodzice mieli zwolnione w ostatniej chwili miejsca w przedostatnim rzędzie, a my dzierżyłyśmy dwie wejściówki Smile

Wizja stania przez dwie godziny na dziesięciocentymetrowych szpilkach trochę nas przerażała, ale uznałyśmy, że najwyżej usiądziemy na schodach... inny nie znaczy gorszy Cool

Jednakże GŁUPI MA ZAWSZE SZCZĘŚCIE

Wybiła 19:00, rozglądamy się po sali. Nasz wzrok przykuły dwa puściusieńkie fotele w drugim rzędzie. Karolina schodzi, usiadła i macha do mnie, że to drugie też wolne. No to ja idę... przez środek po schodach, myśląc tylko o tym, żeby nie wywinąć bazyla

Schodzę, a tu wychodzi Zbigniew Górny i burza oklasków wokół mnie

Idę jak to cielę i nie wiem, czy mam klaskać, czy co Wesoly

Usiadłam. Pograli chwilę, wyszedł Branny (kocham tego gościa! I tak się ładnie do mnie uśmiechnął i takie ładne piosenki śpiewał!

) a my siedzimy zadowolone tuż naprzeciwko niego Wesoly

Wokół nas średnia wiekowa nie schodzi poniżej czterdziestu lat, nie licząc jednej małej dziewczynki... Wyglądałyśmy więc co najmniej dziwnie. Potem była choreografia... <hahaha> ("Huhuha huhuha nasza zima zła, szczypie w nosy, szczypie w uszy, mroźnym śniegiem w oczy pruszy..." - oczywiście publiczność stoi, śpiewa i tańczy <hahaha> Nie żeby bez celu, ale to za chwilę...) Potem przerwa (i panikowałyśmy że przyjdą prawowici właściciele naszych miejsc, ale nam się upiekło Mruga

) Znów orkiestra coś zagrała (byłyśmy zachwycone panią koncertmistrz! Ale zrobiło jej się słabo i wyszła i ją pogotowie zabrało Smutny

) i wyszła pani Olga Wesoly

Było ruszanie bioderkami, były miny, były tony komplementów od pana Górnego, New York, Ponad Tęczą, Paroles (śpiewałyśmy!), Huhuha (Mina pani Olgi bezcenna. P. Górny zapowiada tę piosenkę, ale mówi że wcześniej przygotowaliśmy niespodziankę... nabija rytm i cała publiczność tańczy i śpiewa huhuha, łapie się za nosy, uszy i macha łapami "pokazując" śnieg... myślałam że padnę

), Tango Milonga, Ada, to nie wypada (szał!

) i na końcu jedną piosenką w duecie z Brannym <3 Wesoly

Potem poszłyśmy do Niej ("A gdzie wy usiadłyście?! Ja was tam szukam pod ścianami, wypatruję, a wy drugim rzędzie cwaniary!"), dałyśmy czekoladki ("prezenty na walentynki to dla chłopaka!"), zrobiłyśmy zdjęcia (wyszłam jak... ekhm. Wyższa o głowę

, dostałyśmy kwiaty, bo by się zmarnowały Wesoly

Generalnie było bardzo przyjemnie. Chciałam dopaść Brannego <3 żeby sobie z Nim zrobić zdjęcie, ale glupio mi było skoro dopiero do P. Olgi podeszłyśmy, i się zmył bardzo szybko Smutny

(moje złamane serce!) Ledwie wsiadłam do samochodu, już zaczęli do nas pisać Wesoly

I mój Tata rozpracowywał nazwisko Brannego... ale to już zupełnie inna historia Lol

Karolina: Ja jak usłyszałam rozkminę Zosi Taty to myślałam że padne!
"No bo Branny to musi być nazwisko od czegoś! Branny- od bramy? Nie! Może (B)Ranny! a może od BRANIA?! Wesoly

"
Oczywiście nie obyło się bez toalety! Musiało mi się chcieć siusiu! i poszłam w przerwie do TOALETY!

Ofcors! przypał musiał być "poprawiania sobie rajstop przy Panu nieznajomym!

"

WAŻNE: Pani Olga prosiła, żeby całemu Forum przekazać, że zwykle ma 10 minut na przeczytanie kilkunastu maili, i widząc długie wiadomości, które wręcz trzeba przewijać nawet się za nie nie zabiera, nie ze złośliwości a z braku czasu. Prosiła więc o nie pisanie EPISTOŁÓW!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zdjęcia są objete prawem o ochronie danych osobowych. Kopiowanie ZABRONIONE!

malaGa · Gość

Bo grunt, to umieć cwaniakować!

I jestem z Was dumna, że udało się Wam wbić do tego drugiego rzędu i oczywiście, że żadnego bazyla po drodze nie wywinęłyście i to na 10cm szpilach! Shocked

A fleków, to nie zdarłyście, hę? Wesoly

Ale wiecie, co Wam powiem? Wystarczy na fotki spojrzeć, żeby zobaczyć, że miałyście wysokie podbicie! Ale piękne są! Wesoly

I nawet kawałek walentynkowego prezentu też dostrzegłam! Wesoly

No i reklamę budowlaną xD

I kuurrczę bym sobie z miłą chęcią z Wami pośpiewała te wszystkie wesołe przeboje, które tam leciały!
'Huhu HA, Huhu HA' , 'Ada to nie wypada!' no normalnie same fajne wesołe nutki! Ach!
Aż na samą myśl już mnie z miejsca podrywa! Wesoly

I cieszę się, że wróciłyście do domu cało i w takich dobrych nastrojach i że się wszystko ładnie udało, o! Wesoly

:*

Dominika

siwetna relacja i obskie zdjecia. brawa dla zosi za to ze bezpiecznie dotarla do 2 rzedu <hahaha> slicznie wygladalyscie!

Mada · Gość

Dziewczynki no pięknie Wesoly

Super robicie reklamę IZBIE BUDOWNICTWA Lol

Jestem z Was dumna Wesoly

oalka

Dziewczyny ;* Relacja genialna. xD
Huhu Ha! wymiata. <Haha>.

Zdjęcia cudowne! naprawdę!. Wesoly

Cieszę się,że spotkanie się udało. Wesoly

Renata Król

Boska relacja i śliczne zdjęcia:D!
Huhuha...bezcenne..mina Pani Olgi musiała być GENIALNA;* Jezyk

.

joan0205 · Gość

Zosia, Karolina, relacja genialna, a zdjęcia jeszcze lepsze Wesoly

Nie ma to jak reklama Lol

Super, że spotkanie się udało Wesoly

paglo90

I tak każdy ma dostęp do strony Filharmonii, więc mam nadzieję, że za te zdjęcia z niej pochodzące nikt mnie nie zje Lol

Ja osobiście padłam. HUHUHA HUHUHA! Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Lol

ekhm. Piąta linijka Lol

Alisha

pieknie machacie raczkami:D Wesoly

umiecie wbic sie w tlum eeee starszych od siebie osob:D zaluje ze nie moglam byc na tym w koszalinie. a na zdj cudnie wyszlyscie:D

paglo90

Huhuha, huhuha, nasza zima zła!
Szczypie w nosy, Szczypie w uszy
Mroźnym śniegiem w oczy pruszy
Wichrem w polu gna
Nasza zima zła, nasza zima zła...

Było ramosko. Mruga

Dominika

Ale bansujecie <hahaha> padlam <hahaha>

Renata Król

<Hahaha>...<hahaha>...Karolinka i Zosia...jestem z Was dumna:D.
Fajnie, że jesteście na zdjęciach i ładnie machacie rączkami:P.